Niezawiadomienie ubezpieczyciela o kradzieży pojazdu w terminie wskazanym w ogólnych warunkach ubezpieczenia nie może być podstawą do odmowy wypłaty odszkodowania, jeżeli ubezpieczonemu nie można przypisać winy umyślnej bądź rażącego niedbalstwa w niedopełnieniu wskazanego obowiązku.
Ogólne warunki ubezpieczenia często zawierają postanowienia wskazujące, iż ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania bądź też zmniejszyć jego wysokość, jeżeli ubezpieczony nie zawiadomi ubezpieczyciela niezwłocznie (np. w ciągu 24 godzin) o zajściu zdarzenia objętego umową ubezpieczenia. Tego typu postanowienia pojawiają się również w umowach ubezpieczenia autocasco obejmujących swoim zakresem wypadki ubezpieczeniowe w postaci kradzieży pojazdu.
Brak niezwłocznego powiadomienia ubezpieczyciela o kradzieży pojazdu nie może jednak automatycznie powodować odmowy wypłaty odszkodowania. W każdym przypadku należy badać jakie były przyczyny zaniedbania ubezpieczonego w dokonaniu przedmiotowego zgłoszenia. Odmowa wypłaty odszkodowania będzie zasadna bowiem jedynie wówczas, gdy ubezpieczonemu będzie można przypisać winę umyślną lub rażące niedbalstwo w niedopełnieniu nałożonego na niego w OWU obowiązku niezwłocznego powiadomienia ubezpieczyciela o kradzieży pojazdu.
Przykładowo w wyroku z dnia 06.11.1992 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku (sygn. akt: I Acr 457/92) rozstrzygał sytuację, w której ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania z powołaniem się na to, że ubezpieczony nie zgłosił ubezpieczycielowi faktu kradzieży pojazdu niezwłocznie (w terminie 7 dni), tak jak tego wymagały OWU, lecz dopiero 17-stego dnia od zajścia ww. zdarzenia. W analizowanej sprawie o zniknięciu pojazdu ubezpieczony powiadomił niezwłocznie policję, a następnie jeździł na giełdy samochodowe poszukując skradzionego pojazdu. Ubezpieczony zwrócił się również o pomoc w poszukiwaniu samochodu do swoich znajomych. Dopiero gdy opisane starania nie przyniosły skutku, ubezpieczony powiadomił ubezpieczyciela o kradzieży pojazdu oraz wniósł o wypłacenie należnego mu z tego tytułu odszkodowania. Ubezpieczyciel nie uznał jednak roszczeń powoda ze wskazanych powyżej względów. Na kanwie opisanego powyżej stanu faktycznego Sąd stwierdził, iż zachowanie ubezpieczonego nie mogło zostać uznane za rażąco niedbałe oraz że ubezpieczyciel nie miał podstaw do odmowy wypłaty świadczenia z umowy ubezpieczenia. W konsekwencji Sąd zasądził na rzecz ubezpieczonego należne mu odszkodowanie.
Stwierdzić należy, że w każdym przypadku należy badać jakie były przyczyny opóźnienia w zawiadomieniu ubezpieczyciela o powstałej szkodzie oraz czy ubezpieczony podjął działania w celu odnalezienia skradzionego pojazdu. Dopiero ustalenie, iż niedochowanie wskazanego w OWU terminu do zgłoszenia ubezpieczycielowi kradzieży pojazdu nastąpiło z powodu rażącego niedbalstwa lub winy umyślnej ubezpieczonego, może stanowić podstawę do odmowy wypłaty odszkodowania.