Choć tytuł artykułu może wydawać się przewrotny dotyczy on dużej ilości sytuacji, w których rodzina zmarłej osoby domaga się zadośćuczynienia od sprawcy, bądź też od jego ubezpieczyciela. Znaczna ilość uprawnionych do zadośćuczynienia na podstawie art. 446 § 4 k.c. wskutek krzywdy powstałej po śmierci teściowej bądź zięcia, w ogóle nie zgłasza ubezpieczycielowi swoich roszczeń. Zaś nieliczni, którzy mają świadomość takiej możliwości, na ogół spotykają się z decyzją odmowną i zmuszeni są dochodzić swoich roszczeń w postępowaniu sądowym z pomocą profesjonalnego pełnomocnika.
Kto jest uprawniony do zadośćuczynienia?
Problem związany z omawianym zagadnieniem sprowadza się zasadniczo do wykładni art. 446 § 4 k.c. i użytego w nim zwrotu „najbliższych członków rodziny”. Ustawodawca wskazuje, że „Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę”. Wydaje się, że w odniesieniu do przywołanego przepisu można mówić już o utrwalonej linii orzeczniczej, a jej analiza winna prowadzić do wniosku o zaliczeniu do grupy uprawnionych nie tylko bliskich krewnych zmarłego, ale również pasierbów, ojczymów, macoch, a także teściów i teściowe, zięciów oraz synowe. W wyroku z dnia 13.04.2005 r. w sprawie o sygn. akt Sąd Najwyższy dokonując wykładni identycznego zwrotu użytego w art. 446 § 3 k.c. uznał, że „w obowiązującym stanie prawnym definiując pojęcie “rodziny” można – jak trafnie wskazuje się w piśmiennictwie – użyć następujących kryteriów: pokrewieństwo, małżeństwo, przysposobienie, powinowactwo, rodzina zastępcza i pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym. Można zatem zaaprobować definicję rodziny jako najmniejszej grupy społecznej, powiązanej poczuciem bliskości i wspólności, osobistej i gospodarczej, wynikającej nie tylko z pokrewieństwa”. Przywołane stanowisko było wielokrotnie powielane w późniejszych latach w odniesieniu do art. 446 § 3 k.c., chociażby w wyroku z dnia 01.06.2017 r. w sprawie o sygn. akt I CSK 595/16 gdzie Sąd Najwyższy wskazał, że „o tym, kto jest najbliższy w rozumieniu art. 446 § 4 KC, decyduje faktyczny układ stosunków pomiędzy określonymi osobami, a nie formalna kolejność pokrewieństwa, wynikająca w szczególności z przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Aby więc ustalić, czy występujący o zadośćuczynienie jest najbliższym członkiem rodziny nieżyjącego, sąd powinien stwierdzić, czy istniała silna i pozytywna więź emocjonalna pomiędzy dochodzącym tego roszczenia a zmarłym”.
Czy w każdym przypadku zięć i teściowa będą uznani za bliskich członków rodziny?
Niestety na to pytanie należy odpowiedzieć negatywnie. Przyznanie przez sąd zadośćuczynienia na tej podstawie prawnej będzie zależało od takich okoliczności jak istnienie i siła pozytywnej więzi emocjonalnej oraz uczucie smutku, żalu, osamotnienia powstałe wskutek zerwania tej więzi. Jednocześnie stopień ich natężenia będzie wpływał na wysokość ewentualnego odszkodowania. Na zasadność i wysokość dochodzonego zadośćuczynienia będą również wpływ takie czynniki jak:
– rozmiar krzywdy wywołanej utratą pomocy i opieki świadczonej przez osobę zmarłą;
– niezwykle silne przeżycia natury psychicznej wywołane śmiercią osoby bliskiej;
– zanik bądź osłabienie chęci uczestnictwa w życiu rodzinny, uroczystościach bądź świętach;
– wiek osoby zmarłej, a także pokrzywdzonej;
– nieprawidłowości w funkcjonowaniu rodziny oraz znaczenie zmarłego dla rodziny jako całości oraz poszczególnych jej członków;
– okres czasu wymagany do uporania się z trudnościami.
Na jaką kwotę może liczyć uprawniony?
W praktyce sądy zasądzają od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Duże zróżnicowanie kwot wynika z subiektywnego odczucia krzywdy oraz konieczności dokonania indywidualnej oceny w każdym przypadku. Niewątpliwie na wynik ostatecznego roszczenia ma również wpływ sprawne poprowadzenie sprawy przez fachowego pełnomocnika z odpowiednim doświadczeniem.
Przykładowo należy wskazać, że Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto w Poznaniu zasądził na rzecz synowej kwotę 50.000,00 zł od pozwanego zakładu ubezpieczeń i to pomimo faktu, że pozwany uprzednio wypłacił na jej rzecz 10.000,00 zł. Sąd Apelacyjny w Krakowie w sprawie o sygn. akt I ACa 1000/14 po rozpoznaniu w dniu 28.10.2014 r. apelacji strony powodowej i pozwanej podwyższył kwotę zadośćuczynienia zasądzonej na rzecz synowej z 1.500,00 zł do 10.000,00 zł. Natomiast 26.02.2014 r. w sprawie o sygn. akt. I ACa 1610/13 Sąd Apelacyjny w Krakowie podtrzymał wyrok I instancji zasądzający na rzecz teściowej pokrzywdzonej śmiercią synowej kwotę 30.000,00 zł.