W przypadku gdy urazu na skutek wypadku doznał poszkodowany, zadośćuczynienie przysługuje nie tylko jemu, ale także jego osobie najbliższej. Jeżeli poszkodowany znajduje się w stanie uniemożliwiającym utrzymanie normalnej więzi, de facto nie tylko on doznaje szkody. Zerwanie tych więzi bądź też ich znaczne ograniczenie jest jednoznaczne z naruszeniem dóbr osobistych osób najbliższych poszkodowanemu, co stanowi podstawę przyznania zadośćuczynienia dla osób najbliższych poszkodowanego.
Zadośćuczynienie dla osób najbliższych w orzecznictwie
Jeszcze niedawno kwestia zadośćuczynienia dla osób najbliższych poszkodowanego była sporna w orzecznictwie. Zdarzały się wyroki zarówno przyznające to świadczenie, jak i odmawiające go. Przełomowy był wyrok Sądu Najwyższego z dnia 09.08.2016 r. (II CSK 719/15). Sąd Najwyższy wywiódł, że doprowadzenie czynem niedozwolonym do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka, którego efektem jest niemożność nawiązania z nim typowej więzi rodzinnej, stanowi naruszenie dóbr osobistych rodziców. Sąd zastrzegł jednak, że powinno dotyczyć to sytuacji, w której dochodzi do poważnego i trwałego inwalidztwa poszkodowanego, wskutek którego jest on niezdolny do samodzielnej egzystencji.
W kolejnym wyroku z dnia 10.02.2017 r. (V CSK 291/16) Sąd Najwyższy potwierdził powyższe twierdzenie i dodatkowo podniósł, że prawo do zachowania tych więzi jest nierozerwanie związane z istotą osoby fizycznej jako podmiotu prawa. Sąd Najwyższy uznał, że więź między osobami bliskimi istnieje niezależnie od stopnia i rodzaju łączących ich uczuć, które mogą jedynie decydować o istnieniu i zakresie krzywdy związanej z naruszeniem prawa do utrzymywania więzi rodzinnych. Istotnym w tym kontekście jest, że Sąd Najwyższy w trzech uchwałach z 2018 r. (III CZP 36/17, III CZP 60/17, III CZP 69/17) jednoznacznie potwierdził zasadność zadośćuczynienia za naruszenie więzi rodzinnej. Podstawę tego roszczenia stanowi art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i 24 k.c.
Przesłanki przyznania zadośćuczynienia dla osób najbliższych
Kolejnym zagadnieniem jest określenie, w jakich okolicznościach sprawca wypadku (a w konsekwencji jego ubezpieczyciel) będzie zobowiązany do wypłaty zadośćuczynienia. Przede wszystkim należy pamiętać, że nie ma w tego typu sprawach automatyzmu. Zgodnie bowiem z treścią art. 448 k.c. „sąd może przyznać” odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia. Granicę odpowiedzialności stanowi ustalenie, czy naruszenie szczególnej więzi emocjonalnej i rodzinnej odnosi się do trwałej bliskości pomiędzy połączonymi z nią osobami, rzeczywiście występującej, silnej emocjonalnie i psychicznie, a nie do więzi abstrakcyjnie charakteryzowanej. Innymi słowy, każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie.
Poza tym roszczenie to dotyczy jedynie przypadków, w których doszło do faktycznej niemożliwości nawiązania i utrzymywania kontaktów typowych dla stosunków rodzinnych. Nie dotyczy to więc samego pogorszenia lub zakłócenia relacji rodzinnych. W konsekwencji Sąd Najwyższy przyjął, że sądy powinny przyznać odpowiednie zadośćuczynienia w przypadku najcięższych i nieodwracalnych uszczerbków na zdrowiu, kiedy np. uniemożliwione jest nawiązanie z poszkodowanym normalnego kontaktu. Krzywda musi być porównywalna z krzywdą powstającą w przypadku śmierci osoby najbliższej.
Na jakie kwoty można liczyć?
Praktyka w tym względzie nie jest jeszcze na tyle rozwinięta, aby móc udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Wiele zależy od rozmiaru krzywdy wynikającej z zażyłości więzi. Wydaje się, że kwoty powinny być zbliżone do tych, które występują w przypadku śmierci osoby najbliższej, tzn. powinny mieścić się w przedziale od kilkudziesięciu do stu tysięcy złotych. Dla przykładu w przywoływanej już sprawie o sygn. V CSK 291/16 Sąd Apelacyjny na skutek apelacji powodów podwyższył zadośćuczynienie do kwoty 80.000 zł. Dalej, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w sprawie o sygn. I ACa 840/13 podtrzymał wyrok sądu okręgowego przyznającego powodom po 150.000 zł. Z kolei Sąd Apelacyjny w Gdańsku w sprawie o sygn. I ACa 482/15 zasądził na rzecz matki poszkodowanego dziecka 100.000 zł, natomiast na rzecz ojca 70.000zł.
Stanowisko ubezpieczycieli
Pomimo tego ubezpieczyciele starają się unikać swojej odpowiedzialności odmawiając wypłaty zadośćuczynienia dla osób najbliższych, powołując się na rozmaite argumenty. Po pierwsze, w ich przekonaniu naruszonej więzi rodzinnej nie można uznać za dobro osobiste. Po drugie, w polskim prawie cywilnym odszkodowanie z tytułu szkody na osobie przysługuje wyłącznie osobie, przeciwko której dany czyn był skierowany. Po trzecie, zakład ubezpieczeń nie może ponosić odpowiedzialności za naruszenie dobra osobistego, ponieważ nie wchodzi to w zakres jego odpowiedzialności gwarancyjnej. Wszystkie te argumenty są nieuzasadnione i odmawianie wypłat przez ubezpieczycieli nie ma żadnego umocowania prawnego.
Nie tylko w przypadku wypadków samochodowych
Co prawda, zadośćuczynienie za szkodę na osobie najczęściej kojarzy się z wypadkiem drogowym, jednak nie tylko w takich przypadkach można się go domagać. Sądy przyznają też zadośćuczynieniach w innych sprawach, np. dotyczących błędu medycznego. Wkrótce będzie można się doczekać kolejnego orzeczenia Sądu Najwyższego w tej materii. Prokurator Generalny na początku stycznia 2019 r. skierował skargę nadzwyczajną w sprawie, w której sąd apelacyjny oddalił powództwo, uzasadniając, że rozległy i nieodwracalny rozstrój zdrowia, jakiego doznał poszkodowany, nie spowodował jego śmierci, w związku w tym więź rodzinna, będąca przedmiotem ochrony z art. 448 k.c., została zachowana. W uzasadnieniu skargi podał, że sąd dopuścił się naruszenia zasad, wolności i praw człowieka i obywatela określonych w art. 18 i 71 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej – takich jak prawo do życia rodzinnego, które obejmuje szeroko rozumiane więzi rodzinne pomiędzy małżonkami rodzicami i dziećmi.
Warto zatem pamiętać, że jeśli poszkodowany dozna ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, nie tylko jemu przysługuje odpowiednia suma zadośćuczynienia. Roszczenie o zadośćuczynienie mają także jego osoby najbliższej. Pomimo stanowiska ubezpieczycieli o odmowie zaspokojenia roszczeń, warto być świadomym swoich praw i walczyć o należne zadośćuczynienie.