Szkoła ma obowiązek zapewnić uczniom bezpieczne i higieniczne warunki nauki, wychowania i opieki. Nauczyciele i administracja szkoły zobowiązani są do nadzoru nad uczniem podczas lekcji, przerw między lekcjami i zajęć pozalekcyjnych organizowanych przez szkołę, na czas których dziecko zostaje im powierzone. Jeżeli szkoła nie wywiązała się z tych obowiązków, ponosi za to odpowiedzialność. Takie wnioski wypływają z niedawno zapadłego wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Do wypadku ucznia doszło na lekcji WF. Uczennica gimnazjum siedziała na podłodze przy boisku oczekując w kolejce na wykonanie ćwiczenia, a obecni na sali nauczyciele prowadzili rozmowę. W pewnym momencie została uderzona piłką lekarską w prawy bark, wskutek czego doznała urazu w postaci zwichnięcia, skręcenia i naderwania stawów i więzadeł obręczy barkowej – skręcenia i naderwania stawu ramiennego, nawykowego tylnego zwichnięcia stawu barkowego prawego, uszkodzenia obrąbka stawu barkowego w części tylno-dolnej. Szkoła nie uznawała swojej odpowiedzialności tłumacząc, że zdarzenie miało charakter losowy, nie wynikający z zaniedbań nauczycieli.
Sprawa w konsekwencji znalazł swój finał w sądzie. Sąd ustalił, że do zadań szkoły należy w szczególności zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki. Nauczyciele zaś i administracja szkoły zobowiązani są do nadzoru nad uczniem podczas lekcji, przerw między lekcjami i zajęć pozalekcyjnych organizowanych przez szkołę, na czas których dziecko zostaje im powierzone. Sąd uznał, że grupa oczekujących dzieci winna mieć zapewnione bezpieczne miejsce, w którym powinna oczekiwać na swoją kolej gry. Skoro przeprowadzano zajęcia dla większej liczby osób, dla dzieci powinno być zapewnione miejsce, w którym bezpiecznie mogą oczekiwać na swoją kolej bądź do wykonywania ćwiczeń, lub uczestnictwa w grach zespołowych. Część dzieci siedziała na podłodze, co oznacza niewystarczającą ilość miejsc dla wszystkich uczestniczących w zajęciach. Dlatego też Sąd uznał, że szkoła nie wywiązała się z ciążącego na niej obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa uczniom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę. W świetle zasad doświadczenia życiowego niewątpliwe jest, że dzieci siedzące na ławkach na wprost boiska, miały możliwość reakcji na zagrożenie. Powódka siedząc bokiem, poniżej poziomu osób siedzących na ławkach, nie miała takiej możliwości w przypadku piłki lecącej do niej z tytułu lub boku.
W ocenie Sądu, małoletnia powódka należycie wykazała przesłanki zaistnienia związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a doznaną szkodą polegającą na doznaniu uszczerbku na zdrowiu. Jak wynika z zeznań pielęgniarki szkolnej, powódka zgłosiła zdarzenie, ponadto wielokrotnie zgłaszała ból prawego barku. Zachowanie zaś pozwanego zobowiązanego do zapewnienia wychowankom bezpieczeństwa pozostaje sprzeczne z ciążącymi obowiązkami dbania o bezpieczeństwo podległych uczniów, w związku z czym winno być uznane jako bezprawne i pozostające w związku z działaniem organu osoby prawnej.
Sąd wskazał, że zgodnie z art. 416 k.c. osoba prawna jest obowiązana do naprawienia szkody wyrządzonej z winy jej organu. Powstanie odszkodowawczej odpowiedzialności deliktowej unormowanej w przytoczonym przepisie jest uzależnione od ziszczenia się łącznie kilku przesłanek. W pierwszej kolejności zaistnieć winna szkoda oraz zdarzenie objęte czynem niedozwolonym, za który ustawa czyni odpowiedzialnym określony podmiot. Zatem, pomiędzy szkodą a zdarzeniem istnieć musi związek przyczynowy, w takim znaczeniu, że szkoda jest jego zwykłym następstwem.
Sąd zasądził na rzecz powódki żądaną kwotę 60.000 złotych, podkreślając, że powódka doznała 15% uszczerbku na zdrowiu, a na zasadność roszczenia powódki wpływ mają także cierpienia wynikające z dolegliwości bólowych w trakcie leczenia. Kwota ta jawi się jako odpowiednia do skali krzywdy, której doznała, uwzględnia również młody wiek powódki. Sąd w przeważającej większości uznał też roszczenia odszkodowawcze powódki oraz odpowiedzialność pozwanego na przyszłość, wskazując, że uwzględniając realia funkcjonowania publicznej służby zdrowia jak i dostępnych terminów wizyt, za racjonalne uznać należy skorzystanie przez powódkę prywatnie z pomocy fachowców.
Wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 24 stycznia 2020 r., sygn. akt: I C 22/19
KOMENTARZ PRAWNIKA
W niniejszej sprawie Sąd uznał że do zadań szkoły należy opieka nad uczniami i zapewnienie im bezpiecznych warunków. Szkoła przede wszystkim nie może powoływać się na fakt zbyt małych sal, czy braku miejsca do zorganizowania lekcji. To szkoła odpowiada bowiem za organizację i powinna zaplanować lekcje tak, by zapewnić uczniom bezpieczny udział w zajęciach, w tym wykonywanie ćwiczeń. Brak wypełnienia powyższych obowiązków skutkuje przypisaniem szkole odpowiedzialności za ewentualną szkodę. W konsekwencji szkoła będzie zobowiązana do naprawienia powstałej szkody poprzez wypłatę zadośćuczynienia oraz odszkodowania. Sąd, zasądzając przy 15% uszczerbku kwotę 60.000 złotych zadośćuczynienia dał wyraz jak cenne jest zdrowie ludzkie i zwrócił uwagę na konieczność uwzględnienia zakresu cierpień człowieka, ich długotrwałości jak również młodego wieku.
radca prawny Anna Jackowska
XALTUM KANCELARIA RADCÓW PRAWNYCH
BARCZAK ROZPARA SP.P.