Niejednokrotnie na łamach naszego portalu omawialiśmy kwestię prób umniejszania przez ubezpieczycieli należnego odszkodowania za szkody w pojeździe likwidowane z ubezpieczenia OC sprawcy. Jednym z takich sposobów jest nieuprawnione wykorzystywanie przez ubezpieczycieli w kosztorysach napraw cen części innych niż oryginalne.
W jednej ze spraw toczących się ostatnio przed Sądem Rejonowym w Poznaniu, pozwany – ubezpieczyciel podniósł w procesie, że powód nie może domagać się wyliczenia odszkodowania za naprawę uszkodzonego pojazdu przy użyciu cen nowych, oryginalnych części i materiałów, ponieważ pojazd był wcześniej naprawiany, miał duży przebieg i w chwili szkody był pojazdem wieloletnim.
Sąd I instancji przyznał ubezpieczycielowi rację
Sąd Rejonowy, który orzekał w przedmiotowej sprawie, jako Sąd I instancji wskazał, że skoro pozwany twierdzi, że pojazd był wcześniej naprawiany, a jego stan techniczny jest kiepski, to poszkodowany – jeżeli żąda odszkodowania na częściach oryginalnych – musi udowodnić, że właśnie takie części, a nie inne były zamontowane w pojeździe w chwili szkody. Nadto, Sąd I instancji wskazał, że o słuszności stanowiska pozwanego świadczy i to, że pojazd w chwili szkody był stary i miał duży przebieg, a więc powód nie może domagać się odszkodowania na podstawie cen nowych, oryginalnych części. Sąd I instancji przyznał wprawdzie powodowi odszkodowanie, ale wyliczone jedynie w oparciu o ceny najtańszych części alternatywnych, ponieważ zdaniem sądu poszkodowany nie udowodnił, że jego pojazd w chwili szkody był wyposażony w części oryginalne. Poszkodowany nie zgodził się z takim wyrokiem i wniósł apelację.
Sąd II instancji przyznał rację poszkodowanemu
Sąd Okręgowy, który rozpatrywał apelację poszkodowanego, w pełni podzielił jego stanowisko. Otóż, jeżeli pozwany – ubezpieczyciel twierdzi w procesie, że poszkodowanemu nie należy się odszkodowanie w oparciu o ceny nowych, oryginalnych części i materiałów, to powinien to udowodnić. Brak jest jakichkolwiek podstaw aby przyjmować – jak twierdzi pozwany, że pojazd nawet ponad 10 letni i z dużym przebiegiem posiadał w chwili szkody części nieoryginalne, czy też już w części naprawiane. Pozwany – profesjonalista – już na etapie likwidacji szkody miał możliwość sprawdzenia stanu technicznego pojazdu. Powołany w procesie biegły wskazał wprost, że na podstawie oględzin pojazdu nie jest w stanie ocenić jego stanu technicznego w chwili szkody, czy też określić rodzaj zamontowanych w nim części. Nie oznacza to jednak, że konsekwencje tego stanu rzeczy wynikającego z zaniedbań ubezpieczyciela mają ewentualnie obciążać poszkodowanego, gdyż nie spoczywa na nim ciężar udowodnienia tego, że jego pojazd w chwili szkody był wyposażony w części oryginalne. Skoro efekt w postaci naprawienia szkody zostaje osiągnięty wtedy, gdy w wyniku prac naprawczych uszkodzony samochód doprowadzony zostaje do stanu technicznej, estetycznej i użytkowej używalności odpowiadającej stanowi sprzed uszkodzenia, to poszkodowany może żądać odszkodowania odpowiadającego kosztom takiej naprawy, a więc przy użyciu cen nowych, oryginalnych części. Sąd Okręgowy zmienił wyrok Sądu Rejonowego i przyznał poszkodowanemu – zgodnie z jego żądaniem – odszkodowanie za szkodę w pojeździe w oparciu o ceny nowych, oryginalnych części i materiałów. Wyrok jest prawomocny.