Miałeś szkodę całkowitą z Autocasco? Ubezpieczyciel ustalił wartość wraku na aukcji? Wydaje Ci się, że odszkodowanie zostało zaniżone? Z pewnością masz rację. Sądy coraz częściej potwierdzają, że jest to niedozwolone. Ostatnio potwierdził to także Sąd Rejonowy w Poznaniu po rozpatrzeniu niżej opisanej sprawy.
Zgłoszenie szkody – zaniżenie odszkodowania
Jeden z klientów XALTUM zawarł umowę ubezpieczenia autocasco. W czasie trwania umowy jego samochód został uszkodzony. Ubezpieczyciel, likwidując szkodę, zakwalifikował ją jako szkodę całkowitą (koszty naprawy pojazdu przekraczały 70% jego wartości rynkowej). Ubezpieczyciel na etapie postępowania likwidacyjnego przyznał poszkodowanemu kwotę 4.980 zł. Jednocześnie nie informował, aby wystawił pojazd na aukcję. Wartość wraku ustalona została za pomocą programu eksperckiego na kwotę 19.920 zł, natomiast wartość rynkowa pojazdu przed szkodą na kwotę 24.900 zł. W naszej ocenie wyliczenia te były zaniżone i powinny wynosić odpowiednio 7.900 zł i 24.900 zł. Z tego względu XALTUM zdecydowało się na wytoczenie powództwa o zapłatę dalszej kwoty 12.000 zł.
Zmiana stanowiska po złożeniu pozwu
Po wniesieniu pozwu ubezpieczyciel dopłacił kwotę ponad 5.000 zł. Dopiero na tym etapie poinformował, że wrak został wystawiony na aukcję. Według ubezpieczyciela najwyższa kwota uzyskana na aukcji wyniosła ok. 14.000 zł. Jednocześnie ubezpieczyciel nigdy wcześniej nie sygnalizował, aby była organizowana jakakolwiek aukcja.
Dowody w postępowaniu sądowym – opinia biegłego
Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego, którego zadaniem było obliczenie prawidłowej wysokości odszkodowania. Obliczenia biegłego, oparte na programach eksperckich, praktycznie w całości pokrywały się z naszymi. Problem pojawił się w przypadku wartości wraku. Biegły bowiem stwierdził, że oferta z aukcji na poziomie ok. 14.000 zł była realna i z tego względu odszkodowanie mogło odpowiadać stanowisku ubezpieczyciela. Stanowczo się z tym nie zgadzaliśmy.
Wyrok sądu
Sąd uwzględnił nasze stanowisko i zgodził się naszą oceną prawną roszczenia. Sąd tym samym zgodził się z naszym poglądem, że tylko wyliczenia oparte wyłącznie na programach eksperckich są miarodajne. Aukcja nie jest właściwym sposobem ustalania wartości rynkowej wraku. W tych okolicznościach Sąd zasądził na naszą rzecz dochodzone roszczenie niemal w całości (niewielkie różnice wynikały z opinii biegłego).
Wyrok Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w Poznaniu z dnia 22.07.2020 r., sygn. akt: X GC 86/19
KOMENTARZ PRAWNIKA
Sąd w niniejszej sprawie podzielił nasze stanowisko, że ustalanie wartości rynkowej wraku na podstawie aukcji jest bezzasadne i niemiarodajne. Przede wszystkim Ogólne Warunki Ubezpieczenia nie dają do tego żadnej podstawy. Ocenę tę potwierdził już kilkakrotnie Sąd Okręgowy w Poznaniu. Co ważne, aukcja nawet w najmniejszym stopniu nie obrazuje, jaka jest faktyczna wartość rynkowa wraku. Jest to bowiem jednorazowa cena, wynikająca z zupełnie przypadkowych okoliczności, np. umiejętności negocjacyjnych wystawiającego pojazd na aukcję. Wycena wartości wraku musi natomiast odzwierciedlać ogólną sytuację panującą na rynku, ponieważ dopiero wtedy możliwe jest ustalenie, czy dana cena jest miarodajna. Dodatkowo w tej sprawie niebagatelne znaczenie miało to, że ubezpieczyciel wystawił wrak dopiero na późniejszym etapie, już po wytoczeniu powództwa. W takiej sytuacji tym bardziej była ona niemiarodajna, ponieważ odbyła się ona co najmniej kilka miesięcy po szkodzie, a klient nie miał wpływu na jej przebieg.