W ostatnim czasie głośno było w mediach o przypadkach strzelania z broni pneumatycznej do autobusów komunikacji miejskiej. Sprawców do dzisiaj nie znaleziono. Na szczęście żaden z pasażerów nie został poszkodowany. Co jednak, gdyby strzały doprowadziły do czyjegoś zranienia lub śmierci?
Co do zasady pasażer, który doznał szkody w związku z ruchem autobusu, może domagać się odszkodowania z polisy OC komunikacyjnego. Odszkodowanie przysługuje niezależnie od winy kierowcy. Na przykład, gdy w pojeździe nagle pęknie opona i z tego powodu dojdzie do wypadku, pasażer otrzyma odszkodowanie – nawet, jeśli kierowca jechał prawidłowo, a pęknięcia nie dało się przewidzieć. Jest to tzw. odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.
Ubezpieczyciel pojazdu może uchylić się od zapłaty tylko, gdy wypadek był skutkiem siły wyższej, wyłącznej winy poszkodowanego lub wyłącznej winy osoby trzeciej. Wydaje się, że w przypadku strzałów do autobusu, wina osoby trzeciej jest oczywista. Aby jednak wyłączyć ochronę ubezpieczeniową, sprawca ostrzału musi zostać zidentyfikowany. Gdyby strzelała osoba niepoczytalna, nie można przypisać jej winy. Dlatego dopóki nie zostaną ustalone konkretne cechy sprawcy, dopóty ubezpieczyciel nie może powołać się na tę przesłankę.
Czy zatem szkoda spowodowana ostrzałem może być pokryta z polisy OC autobusu? Niestety nie, a to z powodu braku związku przyczynowego pomiędzy ruchem pojazdu a szkodą. Pasażer co prawda doznaje obrażeń podczas podróży, ale nie są one związane z komunikacją. Agresywne działania terrorysty to czynnik niezależny, który nie stanowi normalnego ryzyka jazdy autobusem. Gdyby pasażer znajdował się w każdym innym miejscu, również mógłby zostać postrzelony. Można to porównać do sytuacji, gdy rowerzysta na skutek niewłaściwego stanu jezdni zostaje wyrzucony z roweru wprost pod auto jadące z naprzeciwka. Wtedy także ruch pojazdu nie ma wpływu na powstanie szkody, a rowerzyście nie należy się odszkodowanie z polisy auta.
Jak więc dochodzić rekompensaty za skutki ostrzału? Jedyną drogą wydaje się być pozwanie bezpośrednio sprawcy zdarzenia. Oczywiście pod warunkiem, że sprawca zostanie odnaleziony, a Policja znajdzie dowody, że to akurat on strzelał. Kluczowe znaczenie będą mieć tutaj ustalenia ze sprawy karnej.
Oprócz tego, można zgłosić szkodę z ubezpieczenia NNW, z tym że najpierw trzeba sprawdzić swój wariant umowy. Większość ubezpieczeń nie obejmuje bowiem aktów terroryzmu, a za taki można uznać ostrzał autobusu z broni pneumatycznej.