Na łamach Wyborcza.biz w artykule „Poszkodowany to nie konsument. Kto poprawi ustawę?” ukazał się mój komentarz do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 9 września 2015 r. Z której wynika, że poszkodowany – osoba fizyczna, nieprowadząca działalności gospodarczej – dochodzący roszczeń od ubezpieczyciela z polisy OC posiadaczy pojazdów mechanicznych nie jest konsumentem w rozumieniu ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów,a co za tym idzie nie przysługuje mu ochrona ze strony UOKiK.
W dniu 9 września 2015 r. Sąd Najwyższy wydał uchwałę, w której stwierdził, że poszkodowany w wypadku komunikacyjnym nie jest konsumentem. W związku z tym Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie będzie mógł interweniować w interesie osób dochodzących odszkodowania z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.
W zamieszczonym na łamach Wyborcza.biz artykule podzieliłem się swoimi spostrzeżeniami co do konsekwencji jakie niesie z sobą niniejsze rozstrzygnięcie SN. Pomimo słuszności merytorycznej niniejszej uchwały Są Najwyższy dokonał podziału klientów zakładów ubezpieczeń na dwie grupy. Z jednej strony mamy klientów ubezpieczycieli, którzy zawarli z nimi umowy i mogą korzystać z pomocy UOKiK-u, a z drugiej strony mamy poszkodowanych, którzy dochodzą swoich roszczeń z umów ubezpieczenia OC i zostali pozbawieni takiej ochrony, gdyż nie są stronami umowy ubezpieczenia. Mając na względzie, że w obu sytuacjach mamy do czynienia z podobnym klientem zakładu ubezpieczeń, taki podział nie powinien mieć miejsca.
Zaistniała sytuacja, mając na względzie ochronę interesów wszystkich uczestników rynku ubezpieczeniowego wymagana jest ze strony ustawodawcy zmiana definicji konsumenta obowiązująca na gruncie ustawy O ochronie konkurencji i konsumentów.
Pełna wersja artykułu znajduje się na stronie Wyborcza.biz pod adresem: http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,18798990,poszkodowany-to-nie-konsument-kto-poprawi-ustawe.html