W sytuacji, gdy w związku z wypadkiem toczy się postępowanie karne przeciwko sprawcy, poszkodowany co do zasady ma możliwość dochodzenia naprawienia szkody zarówno na drodze cywilnej jak i karnej. Czy to oznacza, że poszkodowany otrzyma podwójne odszkodowanie?
Opowiadając na to pytanie, zacząć należy od tego, że zgodnie z podstawowymi zasadami prawa odszkodowań, odszkodowanie nie może doprowadzić do wzbogacenia poszkodowanego. Ma ono na celu zrekompensowanie doznanych przez poszkodowanego szkód majątkowych i niemajątkowych. Uwzględniając powyższe, nie ma zatem możliwości, aby ta sama szkoda była naprawiana dwukrotnie.
Nie jest to jednak jednoznaczne z tym, że orzeczenie obowiązku naprawienia szkody w postępowaniu karnym uniemożliwia dochodzenie świadczeń odszkodowawczych w procesie cywilnym, czy wypłacenie ich przez ubezpieczyciela sprawcy wypadku. Może bowiem mieć miejsce sytuacja tego rodzaju, że orzeczony w postępowaniu karnym obowiązek naprawienia szkody nie doprowadzi do naprawienia całej szkody. Wtedy jak najbardziej aktualne i zasadne pozostają roszczenia zgłaszane w postępowaniu cywilnym, jednak jedynie w pozostałym zakresie, tj. w zakresie dotychczas nienaprawionej szkody.
Istotne jest przy tym, że dla ustalenia wysokości dotychczas naprawionej szkody, nie ma znaczenia, czy sprawca wypadku naprawił na podstawie wyroku karnego szkodę, czy też nie. Uwzględnia się bowiem sam fakt zobowiązania sprawcy do jej naprawienia. W postępowaniu cywilnym ubezpieczyciel sprawcy wypadku pokryje zatem jedynie pozostałą część szkody, nie wypłacając na rzecz poszkodowanego tej części odszkodowania, która należna jest bezpośrednio od sprawcy wypadku na mocy wyroku karnego. Może to spowodować, że pomimo orzeczenia wyrokiem karnym obowiązku naprawienia szkody, w rzeczywistości poszkodowany nie otrzyma należnego mu odszkodowania, z uwagi na złą sytuację finansową sprawcy wypadku. Dlatego też warto rozważyć, czy dochodzenie naprawienia szkody w postępowaniu karnym jest działaniem celowym. Częstokroć poszkodowany nie ma wiedzy o statusie materialnym sprawcy wypadku i zachodzi ryzyko co do ewentualnej wypłacalności takiej osoby. W przypadku ubezpieczycieli, sytuacja ta wygląda zgoła odmiennie, bowiem co do zasady nie zachodzi tu ryzyko ich niewypłacalności.
Należy także pamiętać, że w postępowaniu karnym sąd może, a w pewnych sytuacjach zobowiązany jest orzec na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę. Przez wiele lat, a właściwie nadal nie ma jednoznacznego stanowiska co do charakteru nawiązki, jak i obowiązku naprawienia szkody w postępowaniu karnym. W ostatnich latach Sąd Najwyższy stwierdził, że środki te, w tym także nawiązka, mają przede wszystkim kompensacyjny charakter, ale nie można też zapominać o ich funkcji penalnej. Dlatego też orzeczenie przez sąd karny nawiązki na rzecz pokrzywdzonego także może spowodować umniejszenie należnych w postępowaniu cywilnym świadczeń odszkodowawczych o kwotę odpowiadającą kwocie orzeczonej nawiązki.
Warto zatem przemyśleć kwestię zgłaszania wniosku o naprawienie szkody w postępowaniu karnym. W wielu przypadkach szybszym i pewniejszym sposobem uzyskania należnych świadczeń jest zwrócenie się do ubezpieczyciela sprawcy wypadku o wypłacenie zadośćuczynienia i odszkodowania.