W przypadku szkody polegającej na zderzeniu pojazdu z dziką zwierzyną, podmiotem co do zasady odpowiedzialnym w przeważającej części przypadków jest zarządca drogi oraz jego ubezpieczyciel w zakresie OC. Zdarza się jednak, że odmawia on wypłaty odszkodowania. Czy kwestionowanie tego obowiązku jest uzasadnione?
Auto do naprawy, a zarządca się uchyla od zapłaty
Tematyka odpowiedzialności za szkodę w pojeździe wynikającej ze zderzenia ze zwierzyną poruszana była już na naszych łamach w publikacji: https://odszkodowaniamotoryzacyjne.pl/kto-zaplaci-za-kolizje-z-dzikiem/2015/03/06/. Od tego czasu praktyka zarządców dróg oraz ich ubezpieczycieli nie uległa zmianie, w dalszym ciągu powtarzają się przypadki odmowy zapłaty odszkodowania. W szczególności do odmowy dochodzi w sytuacji, w której przy drodze brak było znaku ostrzegawczego, a w ocenie zarządcy brak było podstaw do jego umieszczenia.
Brak znaku – kto odpowiada?
Spór o zapłatę odszkodowania przez zarządcę drogi w przypadku uszkodzenia pojazdu w wyniku kolizji z dziką zwierzyną rozpatrywany był przez Sąd Rejonowy w Ostródzie w sprawie o sygn. akt I C 403/19. Kierujący pojazdem powód, poruszając się po drodze, uderzył w przechodzącą przez jezdnię watahę dzików. W miejscu kolizji brak było znaku drogowego, który ostrzegałby o dzikich zwierzętach.
Pozwany w sprawie ubezpieczyciel zarządcy drogi zakwestionował obowiązek zapłaty. W jego ocenie zarządca nie otrzymał od obwodu łowieckiego informacji o bytowaniu zwierząt w rejonie zdarzenia – tym samym uznano, że zarządca nie zaniedbał swoich obowiązków w zakresie oznaczenia drogi.
Aktywne badanie zagrożenia obowiązkiem zarządcy drogi
Sąd w toku postępowania ustalił jednak, że w okresie ponad roku od daty zdarzenia nie przeprowadzono badania zagrożenia w wyniku migracji zwierzyny w miejscu, w którym doszło do wypadku. Co więcej, w okresie tym wielokrotnie dochodzić miało do kolizji z dziką zwierzyną, o czym zaświadczyli powołani w sprawie świadkowie – byli członkowie koła łowieckiego – jak również szkód w uprawach, w związku z wzmożoną aktywnością zwierząt.
Tym samym sąd uznał, że poszkodowany wykazał w sposób jednoznaczny, że zarządca dopuścił się zaniechania w wykonywaniu swoich obowiązków. Gdyby wykonywał je sumiennie, pozyskałby stosowne informacje posiadane przez koło łowieckie, czego skutkiem byłoby postawienie znaku ostrzegawczego w miejscu, w którym doszło do kolizji.
Jak zaznaczył przy tym sąd, obowiązki informacyjne co do umieszczenia znaków nie są uzależnione od tego, czy doszło do konkretnej liczby wypadków. Zapobieganie wypadkom drogowym nie może być wyłącznie warunkowane występowaniem szkód – przeczyłoby to samej idei prewencji.
Co istotne, sąd odrzucił też zarzuty pozwanego co do ewentualnego przyczynienia się poszkodowanego z uwagi na zbyt szybką jazdę. W toku postępowania ustalono, że w momencie zderzenia z watahą dzików, powód poruszał się z prędkością 60 km/h, podczas gdy uniknięcie kolizji byłoby możliwe wtedy, gdyby jechał z prędkością ok. 21 km/h. Tymczasem jak słusznie wskazał sad, skoro dopuszczalna prędkość wynosiła 90 km/h, jazda z tak niską prędkości stanowiłoby utrudnienie dla innych użytkowników ruchu oraz stanowiłaby potencjalne zagrożenie również dla nich – nie jest możliwe zatem czynienie w takiej sytuacji zarzutu, że przez niedostosowanie prędkości przyczynił się do zaistnienia zdarzenia.
W sporze o odszkodowanie nie stoisz na straconej pozycji
Powyżej przywołana sytuacja jednoznacznie wskazuje, że nawet w przypadku kategorycznej odmowy zapłaty odszkodowania przez zarządcę bądź ubezpieczyciela nie stoisz na straconej pozycji. Istotne jest, by podjąć czynności, które zwiększą Twoje szanse powodzenia przy dochodzeniu odszkodowania:
- Bezpośrednio po wypadku warto utrwalić zarówno miejsce zdarzenia jak i uszkodzenia pojazdu poprzez wykonanie dokumentacji fotograficznej;
- Powiadom odpowiednie służby – jest to istotne również w przypadku, gdy zaistnieje konieczność uprzątnięcia zwłok zwierzyny;
- Jeśli w momencie zdarzenia będą uczestniczyć świadkowie – poproś o ich ewentualną pomoc w dochodzeniu roszczeń; zeznania osób postronnych, niezainteresowanych wynikiem sprawy mogą pomóc w uzyskaniu odszkodowania;
- Ustal, w obrębie jakiego koła łowieckiego znajduje się droga (lista wraz z danymi kontaktowymi znajduje się pod adresem: http://www.lowiecki.pl/kola_lowieckie.php) – dzięki temu pozyskasz informacje istotne o zarejestrowanej aktywności zwierzyny w tym rejonie.
Odmowa zapłaty odszkodowania nie oznacza jeszcze, że Ci się ono nie należy – tym niemniej również w Twoim interesie jest zapewnienie możliwości skutecznego dochodzenia roszczeń.