- OdszkodowaniaMotoryzacyjne.pl - https://odszkodowaniamotoryzacyjne.pl -

Kupując auto zawsze sam sprawdzaj OC

W certyfikatach potwierdzających zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych widnieje okres objęcia ochroną ubezpieczeniową. Zanim wyjedzie się „w drogę” należy zawsze i niezależnie od tego, co wskazuje certyfikat i co mówi sprzedawca pojazdu, uzyskać niezwłocznie i bezpośrednio od ubezpieczyciela dodatkowe potwierdzenie istnienia w ogóle i okresu umowy ubezpieczenia OC. Na podstawie samego certyfikatu nie sposób bowiem ustalić, czy umowa ubezpieczenia nie została wypowiedziana przez sprzedawcę pojazdu, czy też może nie obowiązuje z innych przyczyn. Na nabywcę pojazdu przechodzą wprawdzie uprawnienia i obowiązki zbywcy wynikające z jego umowy OC, ale jeżeli sprzedawca wypowiedział tę umowę już wcześniej – konsekwencje tego ponosi także nabywca pojazdu. Tym samym może się okazać, że nabywca pojazdu nie jest objęty umową ubezpieczenia w ogóle lub, że ta ochrona wygasa np.: kilka dni po nabyciu pojazdu.

Jednoznaczne stanowisko Sądu

„To na nabywcy pojazdu spoczywa obowiązek sprawdzenia we własnym zakresie, czy jego zbywca zawarł umowę obowiązkowego ubezpieczenia OC na okres obejmujący także datę nabycia pojazdu. Niedopełnienie tego obowiązku przez poprzedniego posiadacza, bez względu na okoliczności, zobowiązuje nabywcę do zawarcia umowy ubezpieczenia OC. Do czasu zawarcia stosownej umowy, powinien on powstrzymać się od jazdy nabytym pojazdem.” (z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku z dnia 31.10.2014 r., sygn. akt: II Ca 817/14, opubl.: http://orzeczenia.ms.gov.pl). Sąd Okręgowy uzasadniając dalej swoje stanowisko wskazał, że brak zapewnienia, a nawet zapewnienie o istnieniu ważnego OC przez sprzedawcę w żadnym wypadku nie zwalnia nabywcy pojazdu z zadbania o sprawdzenie tej kwestii we własnym zakresie. Zdaniem Sądu, jeżeli nabywca tego nie czyni, wykazuje się lekkomyślnością i brakiem należytej staranności dbania o własne interesy.

Konsekwencje są spore

W omawianej sytuacji, nabywca pojazdu, który wyrządza szkodę i nie posiada ważnego OC, poniesie osobiście odpowiedzialność za jej skutki. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który w takich wypadkach wypłaca poszkodowanym należne im świadczenia, ma regres do nieubezpieczonego sprawcy szkody o ich odzyskanie. Pomimo tego, że działanie sprzedawcy, który nie informuje nabywcy pojazdu o wypowiedzeniu umowy OC wydaje się wątpliwe etycznie, taka okoliczność nie stanowi skutecznej podstawy dla dochodzenia od sprzedawcy przez nabywcę pojazdu kwot, jakie ten ostatni musiał zapłacić UFG. Co oczywiste, każdy przypadek jest oceniany przez Sąd indywidualnie i badane są okoliczności stanu faktycznego danej, konkretnej sprawy. Z pewnością jednak korzystniej dla nabywcy pojazdu jest od razu sprawdzić w zakładzie ubezpieczeń ważność umowy OC i ewentualnie podjąć odpowiednie kroki, niż narażać się na ponoszenie kosztów odszkodowań i ewentualnych procesów sądowych z tym związanych.