- OdszkodowaniaMotoryzacyjne.pl - https://odszkodowaniamotoryzacyjne.pl -

Kolizja z pojazdem na pasie awaryjnym – kto odpowiada za szkodę?

Obowiązki kierowcy uszkodzonego pojazdu

Zarówno na autostradzie, jak i drodze ekspresowej poruszamy się z dużą prędkością. Z tego względu awarie pojazdu, zarówno znajdującego się jeszcze w ruchu, jak i już unieruchomionego, mogą stanowić duże zagrożenie dla innych podróżujących. Przepisy ruchu drogowego (zwłaszcza art. 49 ust. 3 oraz art. 50 ustawy prawo o ruchu drogowym) zawierają wyraźne wskazania, jak w takim przypadku powinien zachować się kierowca. 

W szczególności, kierujący pojazdem jest obowiązany usunąć pojazd z jezdni oraz ostrzec innych uczestników ruchu. Na drogach szybkiego ruchu utworzono pas awaryjny, który należy w takich sytuacjach wykorzystać. Sygnalizacja zdarzenia powinna trwać przez cały czas postoju pojazdu. Przepisy określają przy tym dwa sposoby sygnalizacji:

  1. włączenie świateł awaryjnych pojazdu, a jeżeli pojazd nie jest w nie wyposażony, włączenie świateł pozycyjnych;
  2. umieszczenie ostrzegawczego trójkąta odblaskowego w odległości 100 m za pojazdem; trójkąt ten umieszcza się na jezdni lub poboczu, odpowiednio do miejsca unieruchomienia pojazdu.

 

Kolizja z pojazdem – kto odpowiada za szkodę?

Życie pokazuje, że nawet zatrzymanie pojazdu na pasie awaryjnym nie zawsze uchroni nas przed późniejszą kolizją z innym pojazdem. Co więcej, dynamizm zdarzenia może nieraz utrudnić ustalenie dokładnego przebiegu zdarzeń, a tym samym ustalenie kto ponosi winę za powstałe szkody. Niewątpliwie tylko zupełne i niezwłoczne wykonanie wyżej wskazanych obowiązków daje kierowcy szansę na uniknięcie przypisania mu pełnej odpowiedzialności za szkodę. 

Oczywiście może się również zdarzyć, że sąd dojdzie do wniosku, iż poszkodowany swoim zachowaniem przyczynił się do powstania szkody, albo zwiększenia jej rozmiarów (np. jazda bez świateł, brak odpowiedniego odstępu). Stopień przyczynienia zapisuje się wówczas procentowo, a następnie pomniejsza o ten procent wszystkie świadczenia, które zostają wypłacone poszkodowanemu. Przykładowo, gdyby sąd uznał, że wysokość szkody wynosi 10.000 zł, ale poszkodowany przyczynił się do jej powstania w 40 %, to w wyroku sąd przyzna tylko 6.000 zł. 

4 minuty to wystarczająco dużo czasu, aby uprzedzić innych uczestników ruchu

Za przykład rygorystycznej oceny okoliczności sprawy może służyć jeden z wyroków warszawskiego sądu rejonowego. W rozpoznawanej sprawie kierowca ciężarówki w wyniku utraty zasilania zjechał częściowo na pas awaryjny. Z oczywistych względów sprawca szkody nie mógł uprzedzić innych kierowców o awarii za pomocą świateł. Niemniej powinien on również w takiej sytuacji wystawić awaryjny trójkąt, czego nie uczynił. Po kilku minutach w ciężarówkę uderzył inny pojazd. W ocenie sądu, kierowca ciężarówki powinien niezwłocznie zasygnalizować innym uczestnikom ruchu awarię, czego nie uczynił (wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy – Mokotowa w Warszawie z dnia 12.12.2016 r. w sprawie o sygn. akt I C 288/14).