- OdszkodowaniaMotoryzacyjne.pl - https://odszkodowaniamotoryzacyjne.pl -

Szkoda podczas egzaminu na prawo jazdy

W mediach głośno było ostatnio o śmiertelnym potrąceniu podczas egzaminu na prawo jazdy. Zdająca go, wykonując na placu manewr jazdy po łuku, śmiertelnie potrąciła egzaminatora. Zdarzenie to przywołało dyskusję na temat odpowiedzialności zdającego egzamin oraz kursanta prowadzącego tzw. „elkę”. Czy fakt, że są nadzorowani przez egzaminatora lub instruktora chroni ich przed odpowiedzialnością karną?

Przestępstwo

Prokuratura i sądy karne uznają, że zarówno zdający, jak i kursant ponoszą odpowiedzialność karną za prowadzenie pojazdu. Ich odpowiedzialność jest niezależna od ewentualnych zaniedbań po stronie egzaminatora lub instruktora. Nawet jeżeli osoby je nadzorujące również zawinią, to nie oznacza to automatycznego braku odpowiedzialności karnej prowadzącego pojazd. Przestępstwo, jakim jest wypadek komunikacyjny może więc popełnić każdy, kto prowadzi pojazd, niezależnie od tego czy posiada prawo jazdy.

Kara więzienia

Kara 8 lat pozbawienia wolności. Taka sankcja jest możliwa do zastosowania, jeżeli skutkiem wypadku będzie śmierć albo ciężki uszczerbek na zdrowiu. Teoretycznie, kara jest taka sama, jak przy „zwykłym” wypadku drogowym. Niemniej, specyficzne okoliczności omawianych sytuacji mogą wpłynąć na ocenę winy sprawcy wypadku. Im mniejszy stopień zawinienia, tym niższa kara. Pod tym kątem, na pewno w lepszej sytuacji będzie kursant, gdyż osoba przystępująca do egzaminu na prawo jazdy powinna w zasadzie posiadać wszystkie niezbędne umiejętności do prowadzenia pojazdu, a więc stopień jej winy będzie przeważnie wyższy.

odszkodowania, Xaltum [1]

Szkoda  i regres

Pojazdy nauki jazdy, tzw. „elki” są objęte systemem obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych. Prawo nie przewiduje tutaj żadnych wyłączeń z uwagi na powstanie szkody podczas kursu lub egzaminu na prawo jazdy. Oznacza to, że polisa OC takiego pojazdu pokryje wszelkie szkody wyrządzone osobom trzecim.

Powstaje jednak pytanie, czy ubezpieczyciel, który naprawi taką szkodę, będzie mógł dochodzić zwrotu odszkodowania od sprawcy (tzw. regres)? Przepisy przewidują takie uprawnienie ubezpieczyciela m. in. w sytuacji prowadzenia pojazdu bez wymaganych uprawnień. Otóż na tej płaszczyźnie, pozycja kierującego „elką” jest znacznie lepsza niż na gruncie odpowiedzialności karnej. Zakład ubezpieczeń nie będzie się mógł do nich zwrócić z tzw. regresem, gdyż zgodnie z prawem o ruchu drogowym osoba uprawniona do prowadzenia pojazdów to osoba, która osiągnęła wymagany wiek i jest sprawna pod względem fizycznym i psychicznym oraz spełnia jeden z następujących warunków:

1) posiada wymagane umiejętności do kierowania w sposób niezagrażający bezpieczeństwu ruchu drogowego i nienarażający kogokolwiek na szkodę oraz wymagany dokument stwierdzający uprawnienie do kierowania pojazdem;

2) odbywa, w ramach szkolenia, naukę jazdy odpowiednio przystosowanym pojazdem pod nadzorem instruktora;

3) zdaje egzamin państwowy odpowiednio przystosowanym pojazdem pod nadzorem egzaminatora